niedziela, 1 marca 2015

#10 W ogień ?! Tak jest już biegne !

Czasem jestesmy ich niewolnikami, czasami nas oszukują lub każą traktować siebie jak boga. O kim mowa... ?
Oczywiście o pracownikach systemu edukacji. Wiadomo nie można generalizować ale często tak jest. Przynajmniej ja mierzę sie z tym 4 rok.
Uważam ze jest to calkiem spory problem, głównie dla nas - młodzieży szkolnej.
Na stronach wielu szkół możemy przeczytać
,, Szkoła kształtuje osobowość "
,, pozwala rozwijać swoje zainteresowania"
,, wspiera rozwój "
i mnóstwo podobnych mylnych tekstów.
Ehh, nawet podręczniki wciskają nam taki kit. No bo jeśli szkoła ma spełniać te wszystkie zadania . To dlaczego nawet w tak oczywistej kwestii jak nasz image nie zostawia się nam wolnej reki ?! Głupi kolczyk jest już ogromną sensacją. A zajęcia ? Hmm moim zdaniem 90% uczniów nie rozwija w szkole swoich zdolności .Bo jak ? Jeżeli nawet zajęć z hand-made nie można zorganizować ? Jak coś chcemy musimy sami do tego dojść, kupić materiały i jeszcze znaleźć na to czas. 
Wielu może nawet traci pasje i zaangażowanie ? To bardzo możliwe szczególnie ze w wielu szkołach ,,potępia się" inne zainteresowania niż nauka. Jasne, nikt nam nie zabroni po szkole jeździć konno ale jak ,,przez" naszą pasje wpadnie jedynka to już jest problem.
W sumie to straszne, jak bardzo szkoła nie przygotowuje nas do niczego innego jak tylko destrukcyjne i nie twórcze siedzenie nad książkami. Czasem patrząc na osoby z mojej klasy które nic innego nie robią oprócz nauki ( hah no tak i chodzenia na anonimowe donosy) zastanawiam się jak oni będą funkcjonować po maturze, studiach ?
Największym absurdem jest traktowanie nauczycieli jak bogów. Najlepiej - skoczmy za nimi w ogień.
A w sumie gdzie nauczymy sie lepiej pogodzić z niesprawiedliwością niż w Liceum? Gdzie poznamy bardziej absurdalne sytuacje niż w katolickim gimnazjum ?
I takim ot , optymistycznym akcentem to skończę :) 
 Photo by Wer A photos 
 Look by me
 
O stylizacji też by wypadało coś powiedzieć :) 
Make up - Wiadomo nie na co dzień, albo mocne usta albo oczy. Ale na sesji jak najbardziej się sprawdza. Inspiracje były tajemnicze, lekko mroczne. Osiągnęłyśmy zamierzony efekt. Przy okazji przemyciłam swoje inspiracje na wiosnę. Zafascynowałam się stylem pastel goth i doszłam do wniosku że przemycanie elementów tego stylu do codziennych looków to super alternatywa. 

Sweterek H&M
Obróżka fioletowa DIY
Spodnie PRIMARK
Buty PRIMARK
Pasek SOLAR



 Co  o tym sądzicie ? Uważacie ze szkoła spełnia wszystkie wasze oczekiwania i wspiera wasz rozwój ?

niedziela, 1 lutego 2015

#9 Yyy Co się Pani tak gapi ?!






Czy tylko mi się wydaje że jesteśmy cały czas obserwowani ? Inwigilacja na każdym kroku, czy to na przystanku , czy to w autobusie - nie ważne czy o 6 rano czy 20 wieczorem, nawet w szkole nie jesteśmy od tego wolni. Oczy ,,typowych'' konserwatywnych Polaków wodzą za nami cały dzień. 

Dlaczego ? Bo mamy kolczyk w nosie, bo nasz strój odbiega od przyjętej nudnej szarej normy ? Po prostu bo się wyróżniamy. Bo mamy własny styl i nie boimy się go pokazać. 
Niestety w naszym kraju ,,wychodzenie przed szereg'' jest bardzo negatywnie postrzegane. Dokładnie nie wiadomo dla czego, możliwe że przez dużą ilość osób starszych mających konserwatywne poglądy nawet w stosunku do mody. 
I z tego się bierze właśnie cała ta społeczna inwigilacja. Wiadomo, każdy wie że własny styl jest ważny, jednak wielu zostawia swoje modowe aspiracje przez to że wyróżniając się jest skazany na negatywne opinie w szkole i podejrzliwe spojrzenia ludzi. Dlatego tak wiele osób decyduje się dopasować i stać się kolejnym niewolnikiem systemu.  
Na szczęście w całej tej grupie z pośród ludzi udających ze ich to nie dotyczy znajdzie się jedna osoba która pokaże własny pomysł na siebie i nie będzie się przejmowała opiniami innych.

Łatwo powiedzieć: 
- miej to gdzieś, styl to twoja sprawa
Mówić sobie można ale gadanie nie rozwiąże problemu. Bo nie każdy ma tyle odwagi aby nic sobie nie robić z gadania 
ludzi w szkole. 

Na początku zawsze jest najtrudniej ale potem ludzie się znudzą i przestaną, nie warto rezygnować ze swojej pasji przez innych. Przecież większość sławnych dziś ludzi, jak byli młodsi mieli podobny problem. Ale byli ponad to. I co ?   Na obronie własnych przekonań wyszli dużo lepiej niż ci wszyscy któży się śmiali. Moim zdaniem jak ktoś ma problem z tym jak się ubieram to on sam ma po prostu strasznie nudne życie i można mu tylko współczuć. 


A wy co uważacie na ten temat ? Też uważacie, że nasze społeczeństwo jej w tej kwestii nie tolerancyjne? 



Zdjęcia Sebastian 
MUA Augustyna



Crop top/NEW YORKER
Legginsy/H&M
Marynakra/NO NAME
Buty/  JEFFREY CAMPBELL
Biżuteria/PARFOIS